Spotkania z literaturą jidysz – Moskwa

„W Paryżu się spaceruje, a w Moskwie pisze”  

Tak ponoć mawiał Izaak Babel. Rzeczywiście pod koniec lat 20.XX wieku żydowskie życie literackie i artystyczne kwitło. Ale jeszcze w 1920 roku Moskwa – zdaniem Der Nistera – była na poły pusta, ”na podobieństwo Pompei”… Niewielu było żydowskich literatów. ”Proza milczała. Poezja krzyczała”. Sytuacja jednak zmieniała się dynamicznie. O dziwo, żydowscy pisarze opisujący ówczesną Moskwę niemal o tym nie wspominają. Opisują życie ulicy, fabryk, codzienne życie mieszkańców. Inne jednak jest świadectwo Izraela Joszui Singera, który był warszawskim korespondentem „Forwerts” inne Dawida Bergelsona, korespondenta amerykańskiej komunistycznej gazety ”Frajhajt”. Jeszcze inaczej pisał o Moskwie Der Nister, który – ostro krytykowany za ”niezrozumiały dla mas symbolizm” – szkicami o wielkich miastach, w tym o Moskwie, próbował się zrehabilitować. Była to też ‘ rozgrzewka” przed napisaniem monumentalnej ”Rodziny Maszberów”.Prowadzenie: Bella Szwarcman-Czarnota

Wstęp wolny.

Projekt współfinansowany przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji

 

bella-e1453295075678